sobota, 7 marca 2009

Jaromír Nohavica – "Zatímco se koupeš"

Jaromír Nohavica podczas 
koncertu w Poznaniu, 2004
Stosunkowo mało Polaków słyszało kiedykolwiek o twórczości Jaromíra Nohavicy, czeskiego barda i poety. Po części jest to spowodowane barierą językową i kulturową, po części hermetycznością środowiska poezji śpiewanej. W ostatnim czasie przytrafiła mi się totalna i ostateczna obsesja na punkcie piosenki "Zatímco se koupeš", spróbuję więc przybliżyć wam co nieco jej treść i przesłanie. I zarazić obsesją też się postaram :-).

Dossier Nohavicy

Nohavicę trudno jest zaszufladkować, z całą pewnością można mówić o nim jako o fenomenie, i to nie tylko czeskim. Napisał, jak podaje Wiki, ponad 400 piosenek, zarówno na gitarę, jak i akordeon (nazywany heligonką ;-)). Co ciekawe, jego płyty sprzedają się w dziesiątkach tysięcy egzemplarzy, pomimo braku reklamy oraz pozostawania na uboczu wielkiego showbiznesu. Nohavica potrafi nawiązać dość niezwykły kontakt z publicznością, w końcu został zauważony także w Polsce, gdzie regularnie koncertuje.

Fabuła :-)

Piosenka "Zatímco se koupeš" pojawiła się po raz pierwszy w 1995 roku, na krążku "Darmoděj a další". Opowiada o mężczyźnie oczekującym niecierpliwie na wyjście kobiety spod prysznica. Może to zabrzmieć mało lirycznie, aczkolwiek Nohavica potrafi całkiem nieźle przekuwać emocje w słowa, opisując w wysmakowany sposób zarówno spokój całej sytuacji, jak i drzemiące ogromne napięcie. Polskie tłumaczenie autorstwa Tolka Murackiego (dostępne tutaj) niestety nie oddaje klimatu utworu, brzmi po prostu zbyt dosadnie. Nohavica uchodzi za mistrza w dopasowywaniu swojej poezji do muzyki, nawet najdrobniejsze naruszenie jego tekstów w procesie przekładu kończy się czasem katastrofą.

Wersja do odsłuchania

Pod tym linkiem znajduje się świetne wykonanie "Zatímco se koupeš" z koncertowej płyty "Doma".

Tekst piosenki Zatímco se koupeš

Poniżej przedstawiam tekst oryginalny oraz przekład Murackiego:

1Zatímco se koupešGdy się kąpiesz w wannie,
2umýváš si zádamyjesz sobie plecy
3na největší loupežZłupiłbym starannie
4ve mně se střádátwą istotę rzeczy...
5tak jako se dáváš voděGdy się tak oddajesz wodzie,
6vezmu si tě já já zlodějchciałbym móc cię wziąć jak złodziej.



7Už v tom vážně plavuMyśl przekracza krawędź
8za stěnou z umakartuprzezroczystej ścianki
9piju druhou kávuPiję drugą kawę
10a kouřím třetí SpartuNerwowo palę fajki
11a za velmi tenkou stěnouA za bardzo cienką ścianą,
12slyším jak se mydlíš pěnousłyszę, jak się mydlisz pianą.



13Nechej vodu vodouWoda jak to woda
14jen ať si klidně tečespokojnie sobie ciecze
15chápej že touha je touhaTylko dziko tęskni moja tęsknota
16a čas se pomalu vlečeA czas się wolno wlecze
17cigareta hasneFajka się dopala
18káva stydneKawa stygnie
19krev se pění, hmm hmmKrew się spienia.
20bylo by to krásnéByłoby wspaniale
21kdyby srdce bylo klidnéGdyby serce popędliwe
22ale ono není, hmm hmmMożna mieć z kamienia.



23Zatímco se koupešGdy się, miła, kąpiesz,
24umýváš si zádamyjesz sobie plecy,
25svět se se mnou houpeświat mną nieźle tąpie
26všechno mi z rukou padái wszystko mi z rąk leci
27a až budeš stát na prahuGdy ujrzę ciało twe półnagie -
28všechny peníze dal bych za odvahuwszystkie pieniądze oddam za odwagę.



29Nechej vodu vodou...Woda jak to woda ..

Uwagi do tłumaczenia

Z racji, iż przekład nie jest dosłowny, a słownik czesko-polski leży pod ręką, przedstawię jeszcze kilka uwag pomocnych w zrozumieniu i zapamiętaniu wersji czeskiej. Od czasu opublikowania tego postu pojawiło się parę pomocnych komentarzy, uwagi przekazane w nich oznaczyłem kolorami. I tak, informacje od autora pierwszego, anonimowego komentarza okraszam na ciemnoniebiesko, informacje od Leszka Bergera będą wyróżnione barwą ciemnoczerwoną.

Linia
1 w oryginale nie ma wzmianki o wannie, a wręcz sugerowana jest woda bieżąca, czyli raczej z prysznica
2 záda to po czesku "plecy", dosłownie "tyły"
3–4 trudno to przetłumaczyć, oznacza mniej-więcej "zbiera mi się na największą grabież" ;-)
7 wzmianka o zaczęciu pływania, jako idiom może też oznaczać coś w rodzaju "jestem po uszy zadurzony", ale subtelny przekaz ucierpiałby na takiej dosłowności; prawdopodobnie jest to metafora, wykorzystująca słowo "pływać"
8 umakart to kartonopochodne sztuczne tworzywo, nieprzezroczyste, czyli w kontekście piosenki pobudzające wyobraźnię
10 Sparta to czeska marka papierosów (dosłowne znaczenie tej linii to "i palę trzecią Spartę" :-D)
13–14 "zostaw wodę (z) wodą, niech tylko (albo "niech sama") spokojnie ciecze/płynie"
15–16 "zrozum, że tęsknota jest tęsknotą, a czas się powoli wlecze"; po czesku "touha" to także "żądza"
20–22 "byłoby to wspaniałe, gdyby serce było spokojne, ale ono nie jest", není to wyjątek przy negowaniu czasownika "być" (já jsem/nejsem, ty jsi/nejsi, on/ona/ono je/není)
25–26 "zawirował ze mną świat, wszystko mi leci z rąk", huśtawka nastrojów, "nie mam, nie czuję pewnego gruntu"
27 "a gdy już staniesz na progu", o półnagości nie ma mowy
28 przedstawione tłumaczenie może brzmieć niezręcznie

Muzyka

Muzyka w "Zatím se koupeš" jest bardzo charakterystyczna, publiczność na koncertach poznaje ją już po pierwszych akordach. Na stronach z tabulaturami dostępne są opracowania do programu Guitar Pro, najlepsze z nich, autorstwa Njumee (mockrat díky! :-)) zamieszczam jako załącznik do tego posta (w dziale "linki") w wersji gp5 i pdf. Ogólnie piosenki można nauczyć się całkiem szybko, bo łatwo zauważyć w tabach pewne powtarzające się schematy. Granie według samych akordów, metodami typu "dół dół góra góra dół" niestety nie oddaje tych wszystkich smaczków i przejść, podczas których widzowie wręcz luzują krawaty :-).

Garść linków

Zastrzeżenie

Wszystkie zawarte na tej stronie teksty, tłumaczenia i opracowania są własnością ich autorów, autor posta nie czerpie zysków z tytułu jego publikacji. Pierwotna wersja posta siedzi sobie na stronie http://vindicator.pl/, na licencji CC-BY-SA-NC.

21 komentarzy:

  1. O jakie ciekawe! Inaczej to śpiewam, też w paru miejscach mi ten przekład nie leży. Zaczynam od "Kiedy ty się kąpiesz", w refrenie śpiewam "Słyszę tylko wodę, jak spokojnie sobie ciecze, tęsknota tęsknotą a czas się pomału wlecze". Zamiast "świat mną nieźle tąpie" wolę "świat się we mnie pali". Pozdrawiam
    zamiast podpisu: www.lastfm.pl/user/racibo

    OdpowiedzUsuń
  2. Mnie się najbardziej podoba "Gdy się miła kąpiesz...", bo nie kasuje poetyckiego nastroju. W ogóle to chyba spróbuję rozpisać to tłumaczenie na nowo, może wyjdzie jakaś konstruktywna mieszanka :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. a właśnie,że w 7 linii jest idiom :) słowo plavat ma kilka znaczeń, zależy w jakim kontekscie, tak więc:
    1. mówiąc do kogoś plav oznacza spadaj
    2. plavat jako czasownik to pływać
    3. natomiast mówiąc už v tom plavu oznacza, że jest w tym po uszy czyli tutaj akurat autor miał na myśli, że się zadurzył :)
    następna uwaga dotyczy linii 12 gdzie w oryginale nie ma cítím lecz slyším
    13-14 pozostaw wodę wodą, niech spokojnie płynie
    25-26 zawirował ze mną świat, wszystko mi leci z rąk

    OdpowiedzUsuń
  4. uff, poprawione, dziękuję za uwagi!

    OdpowiedzUsuń
  5. Witaj. Napisalem obszerny komentarz do powyzszego, ale pisalem pod wordem, przekleic sie nie daje, a przepisywac nie mam ochoty. Jezeli Cie interesuje, czekam na sygnal pod estimado@interia.pl. Pozdrawiam, Leszek Berger

    OdpowiedzUsuń
  6. Patrzcie Panstwo, a teraz poszlo...

    Cześć, miło spotkać drugiego, któremu też się chce dociekać znaczeń i podtekstów... Chapeaux bas.
    Pozwól na parę uwag szczegółowych:

    (1) Wręcz wiele wskazuje, że to nie wanna, lecz prysznic, kąpiel w bieżącej wodzie.

    (7) Też uważam, że słowa „vážně plavu“ trzeba tłumaczyć razem. Ale „po uszy zadurzony” to chyba zbytnia jednoznaczność, do której w oryginale brak przesłanek. „Vážně“ to +/- „poważnie, całkiem, na całego“. A „plavu“... to chyba nie całkiem twardy idiom, tylko ot taka „płynna“ metafora, zresztą podobna znaczeniowo i skojarzeniowo do wielu „płynnych“ metafor w języku polskim – np. „płyniemy w jednej łodzi“, „jestem w to umoczony“ etc. Czyli coś jak „już całkiem mnie to dotyczy“, „już na całego biorę w tym udział“, „jestem duchem/myślą ww zupełności pochłonięty tym, co się tam dzieje po tamtej stronie cienkiej ścianki“. Tyle, że w oryginale powiedziano to w poetycki sposób, z dodatkową zabawą znaczeniami (bo przecież „pływamy“, a w warstwie epickiej chodzi o faktyczną kąpiel w faktycznej wodzie).
    Trzeba więc przyznać, że ta Tolkowa „myśl przekraczająca krawędź ścianki“ zbliża się do znaczenia oryginału, choć...

    (8) umakart faktycznie przezroczysty nie jest.
    Powiem więcej - gdyby był, to by nie było całej tej gry wyobraźni i całej tej piosenki.

    (15) Tu bracia Czesi mają lepiej. Ta ich „touha” to nasza i tęsknota, i żądza, mogą się schować za fajną niejednoznacznością. A po polsku - jak byś tego nie przełożył, to przegniesz z dosłownością albo w tę, albo w tamtą stronę. W erotycznych piosenkach to trudna i delikatna sprawa: albo ci się zrobi sentymentalnie, albo pornograficznie (zobacz np. „Dzikie konie” w przekładzie Tolka i moim – w jego przekładzie piosenka jest w istocie o czymś innym, niż w moim.).

    (25) „Świat mną kołysze/huśta”, „trzepie”, , niechby „wiruje”. Emocje, nerwy, huśtawka nastrojów. W każdym razie „nie mam, nie czuję pewnego gruntu.”

    (27) „A kiedy już staniesz na progu”... z tą półnagością u Tolka chyba faktycznie zbyt dosłownie wyszło.

    (28) W omawianym kontekście „oddam wszystkie pieniądze” może budzić nieco zbyt dosłowne skojarzenia ;-) Wolałbym ich uniknąć i starałbym się pozostać przy trybie przypuszczającym...

    Pozdrawiam, Leszek Berger

    OdpowiedzUsuń
  7. Czesc Ci,

    ale powaznie potraktowales te moje uwagi... Ja tez mam te piosenke w zasadzie przelozona, i to w sumie pare razy, ale nie publikowalem, bo jeszcze mam kilka trudnych decyzji do podjecia.

    Jak chcesz, to Ci przesle prywatnie w takim stanie, w jakim jest, moze mi sie przyda Twoj komentarz. Adres email masz 2 pietra wyzej.

    Pozdrawiam, Leszek

    OdpowiedzUsuń
  8. uwielbiam Nohavice!!!!! i też tą piosenką ukradł mi serce.......faktycznie-cięzko ja przetłumaczyc dosłownie na polski.....na szczęście-znam czeski od urodzenia! :) i czuje tę piosenkę kazdym słowem.......i te ciarki na ciele!! ach! fajnie że i WAs ta piosenka porusza! no i te wysiłki z idealnym tłumaczeniem-szacuneczek! :) zdravim vas hesky!:) -Czeszka:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Jesteś wspaniały za tą robote. A ja swoją przygodę z Jaromirem zacząłem od podwędzonej(niechcący) CD z hotelu, w którym miałem nocleg, gdy byłem byłem na nartach w Czechach. Wstyd przyznac ale była to najliriczniejsza kradzież stulecia;)

    OdpowiedzUsuń
  10. najliryczniejsza***

    OdpowiedzUsuń
  11. "Tylko dziko tęskni moja tęsknota" bardzo mi się to spodobało...
    Odsłuchałam utwór... Piękny... Kocham dźwięki gitary...
    Dzięki Twojemu blogowi odkrywam nowe horyzonty :)

    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  12. Uwielbiam tą pieśń:) Szacun za zawodowe podejście do tematu!

    OdpowiedzUsuń
  13. Szkoda tylko, że brak porządnego tłumaczenia - już pierwszy wers "Gdy się kąpiesz w wannie" albo "Gdy się miła kąpiesz" spłyca oryginał w każdym możliwym kierunku :)

    OdpowiedzUsuń
  14. uwielbiam Nohawice i powoli dochodzę do wniosku ze nie da się tej piosenki dobrze przetłumaczyć. ja swego czasu mieszkałam w Czechach i po prostu tą piosenkę "czuję"

    OdpowiedzUsuń
  15. Ja sie tutaj nie zgodze, ze niewielu slyszalo.
    Jego koncerty zawsze zbieraja tlumy, i trzeba obiektywnie stwierdzic ze jest bardzo znany, jak na kogos kto wykonuje poezje spiewana.
    Jego ogromna popularnosc w Polsce zauwazana jest nawet w Czechach (widzalem o tym artykul w czeskiej gazecie...)

    OdpowiedzUsuń
  16. Zapytaj na ulicy... Może co dwudziesta osoba skojarzy nazwisko :-)

    OdpowiedzUsuń
  17. Witam! Świetny blog! Cieszę się, że tu trafiłam i dziękuję za tłumaczenie. Jestem świeżo upieczoną fanką Jaromira, ale już zdążyłam zakochać się bez pamięci w jego muzyce, tekstach i głosie. Mam niestety problem z tekstami, bo kompletnie nie znam czeskiego i jedyne co mi pozostaje to translator, a wiadomo jak to ustrojstwo masakrycznie tłumaczy. ;) Czy mogłabym ewentualnie liczyć w przyszłości na fachową pomoc, Grzegorzu? Z Nohavicowym pozdrowieniem! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pewnie :). Mój mail jest w dziale "o autorze". Pozdrawiam serdecznie!

      Usuń
  18. Oh, wielkie dzięki! W takim razie pozbieram sobie razem wszystkie fragmenty pisni, co do których mam wątpliwości i zgłoszę się na mejla, ale pewnie dopiero po Nowym Roku. Życzę wszystkiego co najlepsze w 2013! :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Dołączam się ze swoim tłumaczeniem. Andrzej Lebro

    Kiedy ty się kąpiesz ,myjesz sobie plecy
    na największą grabież chciałbym mieć odwagę
    tak jak ty pozwalasz wodzie
    wziąłbym cię ja , ja złodziej


    cały pełen marzeń, siedzę tuż za ścianką
    piję druga kawę ,palę trzecią fajkę
    i przez bardzo cienką ścianę
    słyszę gdzie się mydlisz pianą


    Niechże sobie woda, powolutku ciecze
    patrz , że we mnie wszystko płonie
    a czas tak się powoli wlecze
    cygaretka gaśnie ,kawa stygnie ,
    a krew się pieni hmm
    było by to dobrze gdyby serce było zimne
    ale ono neni
    hmm hmm


    Kiedy ty się kąpiesz ,myjesz sobie plecy
    świat się ze mną szarpie, wszystko mi z rąk leci
    a gdy wreszcie staniesz w progu
    wszystko dałbym za odwagę


    Niechże sobie woda ,powolutku ciecze
    patrz , że we mnie wszystko płonie
    a czas tak się powoli wlecze
    cygaretka gaśnie , kawa stygnie , a krew się pieni
    było by to dobrze gdyby serce było zimne ale ono neni
    hmm
    ne było a neni
    hmm
    ne bude a neni
    hmm hmm

    OdpowiedzUsuń