Tak, z tytułu posta można wywnioskować, co się święci :-). A święci się kolejna piosenka Mariusza Zadury, zasłyszana dawno temu, ale przypomniana wczoraj przez zenkowego randoma. A piosenką tą jest Postarzały nam się góry (vel Jesień).
(i znowu pół bloga o Zadurze, musicie to jakoś przeboleć ;-))
Mariusz Zadura, Postarzały nam się góry
Postarzały nam się góry | D
Słońca twarz przybladła | GAD
Otuliły mglistym tiulem | h
Jeziorne zwierciadła | GAD
Odejdziemy stąd już jutro | e
A morze za tydzień | GDh
Strojna w złotych liści futro | e
Jesień jesień idzie | GD
Spowszedniały nasze noce
W cierpkość pocałunków
Za oknami wrzesień kroczy
W purpury rynsztunku
Rozstaniemy się już jutro
A może za tydzień
Kiedy strojna w złote futro
Jesień jesień przyjdzie
Posmutniały moje wiersze | C
Struny już nie stroją | G
Snuję się jak tygrys w klatce | C
Z kąta w kąt pokoju | GA
Wierząc że powrócisz jutro
W księżyca nagości
Kiedy strojna w złote futro
Jesień się rozgości
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz