Pisałem już o bukowinowej, niezdrowej fascynacji pomarańczami. Okazuje się, że jej ślady widać również u braci Czechów. Przytoczę Wam żywiołową piosenkę Zatanči autorstwa (niespodzianka!) Jaromíra Nohavicy:
Tekst znajdziecie tutaj, jest on dosyć niespotykany, jeśli wziąć pod uwagę dosyć delikatny wydźwięk twórczości Nohavicy. Tysiąc moich słów niech zastąpi kilka pierwszych wersów w tłumaczeniu Jerzego Marka:
Zatańcz moja miła
zatańcz dla moich oczu
zatańcz i w me plecy
wbij ostry nóż
Suknia twa kochanie
niech na podłogę spłynie
suknia twa kochanie
niech spadnie już
Wspomniane już pomarańcze są bohaterkami dynamicznego refrenu. Całość śpiewa się bardzo szybko, nie zostawiając odbiorcom dużo czasu na przemyślenia :-). Jak powiedział sam autor:
Zawsze byłem zdziwiony, jak nieuchwytna jest "chemia" tej piosenki. Trudno uwierzyć, że można przemycić słowa "w me plecy wbij ostry nóż" bez wywoływania uśmieszków na ustach publiczności. I że tak karkołomne "językołamy" da się zaśpiewać w tym tempie...
Tak więc zapraszam do słuchania obłędnego, nohavicovego tańca! I ostrzegam, że taniec ów potrafi na dłużej zagościć w głowie :-).
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz