Rok 2012 to zdecydowanie rok ważnych premier płytowych w świecie Krainy Łagodności. Tym razem przedstawiam Wam krótką recenzję najnowszego krążka Domu o Zielonych Progach, zatytułowanego "Łódki Marzeń". Jest on ukoronowaniem wieloletniej pracy zespołu, swoistą muzyczną wisienką na scenicznym torcie. Zawiera w sobie 11 utworów, skomponowanych do słów Wiesławy Kwinto-Koczan, Jarosława Kochanowskiego, Kazimierza Węgrzyna, a także Krzysztofa Kamila Baczyńskiego i Jerzego Harasymowicza. Część z nich mieliście okazję usłyszeć na bardziej "nowożytnych" koncertach Domu, część zaś stanowi absolutną nowość. Warto wspomnieć, że wiele pieśni śpiewa tym razem Bartosz Zalewski, do kolekcji dźwięków zaś dołączyło pianino Marcina Szretera.
"Łódki Marzeń" to przede wszystkim płyta dojrzała, a takowe rządzą się własnymi prawami. Czasem bywają kapryśne dla ucha, czasem odbiegają od tego, do czego przyzwyczaił nas zespół. Nie można im jednak odmówić pewnej niezwykłości. Słuchane wiele razy wciąż zaskakują i stają się warte coraz więcej. "Łódki" nie mają już w sobie ogniskowego banału, zamiast niego oferują garść refleksji. Nie chciałbym tworzyć tu subiektywnego rankingu tekstów, które mi się najbardziej podobają, bo do tego trzeba dojść samemu. Po prostu dajcie ponieść się gitarom i skrzypcom, zamknijcie oczy i zasmakujcie w tym nowym rozdziale w twórczości Domu o Zielonych Progach. Warto!
Płyta możecie zakupić w sklepie sklepwgorach.pl
Byłem na koncercie w Cisnej na początu sierpnia, nowe utwory nie porwały mnie, kupiłem płytę w Wetlinie wracając do Warszawy słuchałem ją kilka razy i nadal ją słucham SUPER!!!
OdpowiedzUsuńWg mnie to jest właśnie jedna z gorszych płyt, bywały lepsze, fajnie zawarłem to w swoim rankingu modna-wiedza.pl. Jakby ktoś chciał to polecam zajrzeć ;)
OdpowiedzUsuń